Takie pytanie skierowane zostało do radnego Krystiana Sominki – przedstawiciela Spółdzielni Mieszkaniowej w Stuchowie. Dyskusję wywołała wiceprzewodnicząca rady Magdalena Demkowska. Jak dowiedzieli się radni, spółdzielnia planuje sprzedać działkę, na której aktualnie znajduje się wybudowany przez gminę Świerzno plac zabaw dla dzieci w Stuchowie. – To szantaż wobec gminy – ocenił przewodniczący Sebastian Ligenza.
Według tłumaczeń radnego Krystiana Sominki, spółdzielnia podejmie próbę sprzedaży tej nieruchomości, aby pokryć swoje zobowiązania, choć sam nie ukrywał, że górka w Stuchowie, to odpowiednie miejsce na plac zabaw i powinien tam zostać. Wójt oraz radni go popierający nie kryli oburzenia całą sytuacją.
– W poprzedniej kadencji plac ten miał być przekazany gminie za darmo, a teraz chcesz sprzedać? – nie krył swojego zbulwersowania radny Waldemar Kaproń, zwracając się z tym pytaniem do Krystiana Sominki.
Wójt Radosław Drozdowicz także nie krył swojego oburzenia postawą radnego Krystiana Sominki. – Pamiętajmy, że na końcu najważniejsze są dzieci. Moje prywatne zdanie jest takie, w momencie, w którym zmienił się wójt, zmienił się punkt widzenia spółdzielni.
– Czy Wam spółdzielni nie zależy, żeby Wasze dzieci miały się gdzie bawić? Gdyby to u nas, koło ośrodka, ktoś wyposażył plac zabaw, to ja i z pewnością wszyscy mieszkańcy naszej wspólnoty, bylibyśmy za tym, żeby takie miejsce dalej funkcjonowało – skomentowała radna Jadwiga Kasprzak.
W ocenie przewodniczącego Sebastiana Ligenzy, cała sytuacja, to swoisty szantaż wobec gminy.