Kolejny z samorządowców krytycznie o pomyśle Józefa Malca związanym z częściowym przerzuceniem odpowiedzialności za finansowania szpitala z Powiatu na gminy. Wójt Radosław Drozdowicz podobnie jak inni samorządowcy ma wiele własnych problemów na głowie. Warto przypomnieć że tuż po objęciu urzędu musiał borykać się całkowitą pustką w kasie pozostawioną przez swojego poprzednika.
– Nie ma takiej możliwości żeby gmina Świerzno współfinansowała utrzymanie szpitala w Kamieniu Pomorskim. Oznaczałoby to, że gmina zamiast realizować podstawowe zadania, do których jest powołana, przekazywałaby środki finansowe na utrzymanie szpitala, którego prowadzenie nie należy do jej zadań. Zmagamy się z wieloma problemami, które musimy rozwiązywać sami i nie przerzucamy tej odpowiedzialności na inne jednostki. Będąc odpowiedzialny za finanse gminy Świerzno nigdy nie zgodzę się na taką propozycje ze strony Starosty – stwierdza Radosław Drozdowicz.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że w grudniu 2018 roku w kasie Gminy Świerzno zabrakło 800 tys. złotych na bieżące funkcjonowanie oraz uregulowanie należności z tytuły przebudowy drogi oraz chodnika w miejscowości Sulikowo. Wszystko przez fakt, że w budżecie poprzednik Radosława Drozdowicza nie zabezpieczył środków finansowych na udział gminy przebudowie. Kilka miesięcy później samorząd musiał zwracać 100 tys. złotych w związku z szeregiem nieprawidłowości przy wykorzystywaniu dotacji (w 2015 roku) na realizacje projektu przeciwdziałania wykluczenia cyfrowego w gminie Świerzno tj. zakupu komputerów z internetem.